środa, 6 października 2010

Bukiniści nad Sekwaną


Bukinistów z Paryżem kojarzą pewnie wszyscy. W malutkich budkach ciasno poustawianych wzdłuż bulwaru nad Sekwaną można kupić praktycznie wszystko od klasyki literatury francuskiej przez medale francuskich kombatantów z wojen indochińskich, a skończywszy na filmach z Teresą Orlowski. Można tam jednak też znaleźć prawdziwe perełki. Jeden bukinista miał naprzykład pokaźną kolekcję archiwalnych numerów Paris Match (taki archetyp, zacny archetyp, dzisiejszych gazet plotkarskich i tabloidów) z lat sześćdziesiątych! To na podstawie analizy tych starych numerów Paris Match Barthes przecież napisał Mitologie. Za jedną gazetkę trzeba było zapłacić jedyne 45 euro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz